18 kwietnia 2014

Nietypowe zamówienie

Wiązałam, wiązałam i się wywiązałam z obietnicy ;) 50 różańców (dziesiątki) w formie bransoletki na rękę. Fajny to pomysł, bo w ten sposób można mieć różaniec zawsze przy sobie bez obawy, że wypadnie z kieszeni czy coś..
To tak wykorzystując Wielko-Piątkową atmosferę. 

Wszystkim zaglądaczom życzę dobrze spędzonych Świąt, które trwają od wczoraj.. ;)

 



5 komentarzy:

  1. Śliczne te bransoletki! Bardzo oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest mój pomysł. Nie wiem kto i gdzie je wymyślił ale stają się coraz bardziej znane i lubiane..

      Usuń
  2. Właśnie niedawno próbowałam opracować wzór takiego różańca, ale z koralikami. Poległam na krzyżyku. A twój jest udany :)
    Życzę również radości i nadziei płynącej ze Zmartwychwstania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest na youtube cały kurs, łącznie z krzyżykiem.

      Usuń
  3. Myślałam, że popularność tych bransoletek dawno minęła. Rozpromowała je Shakira i wówczas gdy śpiewała tą piosenkę na mundial (Waka-waka)przypadł szczyt popularności tych bransoletek... ale najwidoczniej jak zwykle jesteśmy sto lat za...
    Sama idea mi się podoba dla jakiś pielgrzymkowiczów, bardzo wygodna rzecz.

    OdpowiedzUsuń