Tym razem zrobiłam coś dla siebie.. i dla Pana Boga ;) Pomysł zrodził się już dawno. Przez ostatnie 3 dni trwała jego realizacja. W końcu udało mi się zrobić ubranko dla Pisma Świętego. Okładkę wykonałam ze starej spódnicy znalezionej na strychu. Na okładkę naszyłam plecionkę z makramy (którą plotłam 3 dni). A dziś dodałam magnesowe zapięcie ze starej torebki mamy i dzięki temu moje Pismo Święte wygląda tak:
Fantastyczny pomysł! A wykonanie genialne!
OdpowiedzUsuńpiękna plecionka
OdpowiedzUsuńSuper! Wspaniały pomysł!
OdpowiedzUsuńcudna, ja szukam czegoś na mój Brewiarz
OdpowiedzUsuń