Tą bransoletkę wykonałam na kolejne wyzwanie w KK "Lorelei". Bransoletka nieco grubsza - niecałe 3 cm. Obwód regulowany.
"Wiele
lat temu na szczycie skały Lorelei mieszkała piękna i bezduszna nimfa
wodna. Miała ona złote włosy, białą jak śnieg skórę, usta różowe i
zacięte. Kiedy śpiewała, jej głos zniewalał mężczyzn. Gdy zapadał
zmierzch, ukazywała się oczom ludzkim w całej swej krasie i żadne
mężczyzna nie mógł oprzeć się jej wdziękom i cudownemu brzmieniu pieśni.
Żeglarz, niemądrzy na tyle, by znaleźć się w pobliżu Lorelei o
zachodzie słońca, kierowali swe łodzie prosto na wysoką skałę. Gdy jak
urzeczeni spoglądali w górę na przepiękną nimfę, ich łodzie rozbijały
się na drobne szczątki, a nieszczęśnicy tonęli w zimnych wodach rzeki."
Moja bransoletka przypomina krętą rzekę Ren i jej fale, które w końcu pochłonęły bezduszną nimfę.
Piękna, skojarzyła mi się z falami jeszcze przed przeczytaniem opisu :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń